wtorek, 7 stycznia 2020

To my, to nasz dom


Pale Blue Dot Voyager 1 Carl Sagan

Psychoterapia uczy nas patrzeć na siebie z bliska. Doświadczać i rozumieć niuanse własnego doświadczenia.

Astronomia pozwala spojrzeć na siebie ze znacznego dystansu, ujrzeć inny porządek rzeczy, a czasem absurd tego, co robimy.
Potrzebujemy troski o siebie w skali mikro i w skali makro; troski o osobę i jej zdrowie pomimo licznych wewnętrznych konfliktów i napięć oraz o świat, w którym żyjemy, smagany nie mniej niepokojącymi konfliktami.

Paradoksem jest, że jesteśmy tak ważni i tak znikomi zarazem.

Kto wie, być może zgodnie z teorią hologramu, zjawiska zachodzące w świecie jako całości odzwierciedlają procesy zachodzące w jednostkach?

Dopełnieniem zdjęcia, które zamieściłem, niech będzie cytat Carla Sagana (w oryginale i w tłumaczeniu), astronoma, z którego inicjatywy sonda Voyager 1 opuszczająca Układ Słoneczny zwróciła się ku niemu i wykonała zdjęcie planet naszego Układu, w tym Ziemi, z odległości 6,4 miliarda kilometrów.

Look again at that dot. That’s here. That’s home. That’s us. 

On it everyone you love, everyone you know, everyone you ever heard of, every human being who ever was, lived out their lives. The aggregate of our joy and suffering, thousands of confident religions, ideologies, and economic doctrines, every hero and coward, every creator and destroyer of civilization, every king and peasant, every young couple in love, every mother and father, hopeful child, inventor and explorer, every teacher of morals, every corrupt politician, every saint and sinner in the history of our species lived there – on a mote of dust suspended in a sunbeam.

Think of the rivers of blood spilled by all those generals and emperors so that in glory and triumph they could become the momentary masters of a fraction of a dot. How frequent their misunderstandings, how eager they are to kill one another, how fervent their hatreds. Our posturings, our imagined self-importance, the delusion that we have some privileged position in the universe, are challenged by this point of pale light. 

Our planet is a lonely speck in the great enveloping cosmic dark. In our obscurity – in all this vastness – there is no hint that help will come from elsewhere to save us from ourselves.

It has been said that astronomy is a humbling and character-building experience. There is perhaps no better demonstration of the folly of human conceits than this distant image of our tiny world. To me, it underscores our responsibility to deal more kindly with one another and to preserve and cherish the pale blue dot, the only home we’ve ever known.

~Carl Sagan, Pale Blue Dot: A Vision of the Human Future in Space

Spójrz jeszcze raz na tę kropkę. To jest tu. To jest dom. To my.

Na niej wszyscy, których kochasz, wszyscy, których znasz, wszyscy, o których słyszałeś, każdy człowiek, który kiedykolwiek był, żył swoim życiem. Suma naszej radości i cierpienia, tysiące pewnych siebie religii, ideologii i doktryn ekonomicznych, żył tam każdy bohater i tchórz, każdy twórca i niszczyciel cywilizacji, każdy król i chłop, każda zakochana młoda para, każda matka i ojciec, pełne nadziei dziecko, wynalazca i odkrywca, każdy nauczyciel moralności, każdy skorumpowany polityk, każdy święty i grzesznik w historii naszego gatunku - na drobinie pyłu zawieszonym w promieniu słońca.

Pomyślcie o rzekach krwi przelanych przez wszystkich tych generałów i cesarzy, aby w chwale i triumfie mogli stać się chwilowymi panami ułamka tej kropki. Jakże częste ich nieporozumienia, jak bardzo chętni, by zabijać się nawzajem, jak bardzo żarliwa ich nienawiść. Nasze postawy, nasze wyobrażenie o własnej ważności, złudzenie, że mamy jakąś uprzywilejowaną pozycję we wszechświecie, są wystawione na próbę przez ten punkt bladego światła.

Nasza planeta jest samotną plamką w wielkiej kosmicznej ciemności. W naszej ciemności - w całym tym bezmiarze - nie ma żadnej wskazówki, że skądś przyjdzie pomoc, aby nas ocalić od samych siebie.

Mówi się, że astronomia uczy pokory i kształtuje charakter. Być może nie ma lepszego obrazu głupoty ludzkich zarozumiałości, niż ten odległy obraz naszego maleńkiego świata. Dla mnie podkreśla to naszą odpowiedzialność za to, aby obchodzić się ze sobą nawzajem łagodniej oraz pielęgnować tę jasnoniebieską kropkę, jedyny dom, jaki znamy.

~Carl Sagan, Błękitna kropka. Człowiek i jego przyszłość w kosmosie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz